Las Odkrywców – dziki park rozrywki
Las Odkrywców to nowa atrakcja – otwarta 27 czerwca 2022 roku, więc możemy cieszyć się nią dopiero od początku wakacji. Dogodne położenie na trasie Warszawa – Lublin, blisko trasy S17, sprawia, że możemy tam szybko dotrzeć z obu tych miast (z Warszawy ok. 1,5 godziny, z Lublina 45 minut). Las to rodzinny park tematyczny, a tematem tym jest, jak nazwa wskazuje, LAS!
Dzikie dzieci
Można zauważyć rosnącą popularność koncepcji „dzikiego dzieciństwa”. Inspiracje skandynawskim modelem wychowania sprawiają, że rodzice chcą, aby ich dzieci rosły w bliskim kontakcie z naturą, doświadczały. Bez tabletów, za to bez oporów przed grzebaniem się w piasku i błocie. Łączy się to z coraz częściej pojawiającym się pojęciem integracji sensorycznej.
Las Odkrywców wydaje się wpisywać w te nurty. To miejsce z pomysłem, spójną koncepcją. Nie ma ekranów, grających melodyjek, mechanizmów, plastikowych konstrukcji we wszystkich kolorach. Jest za to las, szum drzew, cień (a latem to ogromny plus!). Do budowy użyto w przeważającej większości drewna, które pozostało w naturalnym kolorze. Niektóre konstrukcje są wszystkim znane – huśtawka, zjeżdżalnia czy tyrolka. Inne są nowością – jak mrowisko (mówiłam, że spójna leśna koncepcja!) lub pozwalają na swobodne zabawy według własnego pomysłu, na przykład w szałasach. Nie brakuje miejsc oddziałujących na zmysł dotyku (czyli jest się gdzie pobrudzić), a nawet na zmysł węchu (ziołowy zakątek). Dlatego polecamy również tym, których dzieci źle przyjmują nadmiar bodźców.




Zabawa, nauka, organizacja
Na samym początku wizyty, przy kasie, dostajemy mapę terenu z zaznaczonymi atrakcjami. Nasze dzieci miały ogromną frajdę z tego bycia odkrywcą i przewodnikiem, zaczęliśmy więc od razu z energią.
Na mapie są tez zaznaczone tak ważne logistycznie punkty jak toalety, restauracja i sklep z pamiątkami 🙂 Plusem jest to, że budynek restauracji jest w centrum, więc zawsze jest tam blisko. Dla nas miało to kluczowe znaczenie, ponieważ ciężkie chmury zwiastowały deszcz. Przeczekaliśmy go na obiedzie, a później ruszyliśmy dalej.
Bez problemu można wybierać się z maluszkami – ja poruszałam się po terenie z wózkiem, a w toalecie jest przewijak.
Nie samą rozrywką człowiek żyje – tablice edukacyjne rozmieszczone w Lesie Odkrywców pomogą nam poznać lepiej las i jego mieszkańców.
Odsapnąć można we wspomnianej już restauracji, ale stoły są również poza budynkiem. A po jedzeniu czeka na nas hamak albo leżak… I relaks w otoczeniu szumiących drzew.


Dzieci w wieku lat 4 i 5 były bardzo zadowolone z wycieczki – wymęczone, ale szczęśliwe. Roczniak chyba też, ale tu już trudniej uzyskać jakąś sensowną opinię 🙂 Wydaje mi się, że miejsce będzie odpowiednie dla dzieci do 9 lat (może i starszych, ale to wiadomo – kwestia indywidualna).