Kategorie

Pompeje – przetrwały dzięki zniszczeniu

Starożytne Pompeje, choć nie były byle jaką osadą, nigdy nie były tak znane jak współcześnie. Miasto, zniszczone przez wybuch Wezuwiusza, właśnie dzięki katastrofie zachowało się w niezmienionym kształcie i stało sławne. Dzięki temu możemy poznać życie ludzi w I wieku n.e. Wciąż raczej mało pocieszające dla jego ówczesnych mieszkańców, ale ciekawe!

Dojazd

Zacznijmy może od najpraktyczniejszej strony, czyli jak dojechać do Pompejów z Neapolu. Najczęściej polecany jest pociąg linii Circumvesuviana i my również go wybraliśmy. Wyrusza ze stacji Porta Nolana (Stazione Porta Nolana), na tej stacji najlepiej wsiąść, aby uniknąć tłoku. Bilety po 3 euro można kupić w kasie na dworcu. Później trzeba już tylko odnaleźć kurs do Sorrento i zająć miejsca. Pociąg zatrzymuje się też na Dworcu Głównym przy Piazza Garibaldi. Trasa trwa ok. 40 minut, wysiąść trzeba na stacji Pompei Scavi – Villa dei Misteri. Stamtąd kilka kroków dzieli nas od strefy archeologicznej. Uwaga na ulicznych naganiaczy! Będą zapraszać po zakup biletów, ale nie dajcie się wkręcić. Bilety kupuje się w kasach strefy archeologicznej Parco Archeologico di Pompei (po 18 euro – 01.2023).

Zwiedzanie

Przy wejściu zaopatrzcie się w darmową mapkę, żeby jakoś ogarnąć tę ogromną przestrzeń. Można też skorzystać z audioprzewodnika lub usług żywego przewodnika 😉

Koniecznie zadbajcie o wygodne buty – teren jest bardzo duży – i dopasujcie się do pogody – krem z filtrem, nakrycie głowy lub kurtki przeciwdeszczowe, ponieważ dość trudno skryć się tu pod dachem.

Na terenie Parku Archeologicznego jest tylko jeden punkt gastronomiczny i kilka stref wyznaczonych na piknikowanie (wszystko oznaczone na mapkach). Poza tymi miejscami nie wolno jeść, więc warto też przed wejściem o tym pomyśleć i nie wchodzić z pustym żołądkiem 🙂

Zaplanujcie sobie trasę tak, by nie ugrzęznąć w jednej części, na przykład w mnogości domów biedniejszej części pompejańczyków. Można wtedy nie zdążyć dotrzeć do robiących wrażenie budynków publicznych jak amfiteatr, czy też budzący powszechne zainteresowanie lunapar (dom publiczny).

Starożytne Pompeje znane są z rozwiązłości. Nietrudno tam o falliczne wyobrażenia czy erotyczne freski. Więcej poczytacie w tym artykule. Większość wyposażenia przeniesiono do Muzeum Archeologicznego w Neapolu, więc koniecznie zajrzyjcie też tam! Na miejscu w Pompejach zobaczycie część eksponatów w Antiquarium, w tym gipsowe odlewy ciał uciekających mieszkańców (tak, to nie są prawdziwe ciała).

Ciut historii

Na terenie Pompejów ludzie mieszkali już w VII w. p.n.e. Miasto przechodziło z rąk do rąk – pod panowanie Greków, Etrusków, Samnitów, a wreszcie Rzymian.

W 62 r. n.e. Pompeje doświadczyły trzęsienia ziemi, które wyrządziło sporo szkód. Jeszcze nie skończono odbudowy, a tu w 79 r. n.e. kolejna katastrofa, tym razem ostateczna – erupcja Wezuwiusza. Co ciekawe nawet nie zdawano sobie wcześniej sprawy z tego, że ta góra jest wulkanem! Mimo wszystko niepokojące sygnały skłoniły do ucieczki większość pompejańczyków, z ok. 20-35 tysięcy Wezuwiusz pogrzebał ok. 2 tysiące. Ugotowała ich trująca chmura gazów o temperaturze 600 stopni Celsjusza (a według niektórych źródeł nawet 1000!) i przysypały wulkaniczne popioły. Te popioły oblepiły ciała tak szczelnie, że posłużyły później jako formy do wykonania gipsowych odlewów prezentowanych w Atiquarium. Współcześnie naukowcy zaliczają Wezuwiusza do 5 najgroźniejszych wulkanów świata!

Ponad 1500 lat (1592 r.) minęło od katastrofy do pierwszego natknięcia się na ślady starożytnego miasta. Odkryto pozostałości kilku domów, lecz nikt nie wiedział, czym są. Pierwsze wykopaliska rozpoczęto kolejne 150 lat później, pod patronatem Karola IV Burbona, króla Neapolu i Sycylii. Szkoda, mogli się wtrzymać, bo niefachowe wykonanie prac i liczne kradzieże nie przysłużyły się badaniu historii…
Od 1860 roku na zlecenie rządu włoskiego do dzieła zabrał się Giuseppe Fiorelli i on odsłonił większość murów. Jednak Pompeje wciąż jeszcze skrywają tajemnice, wciąż trwają prace archeologiczne. Przeważają te konserwatorskie, bo jest tu sporo do zachowania, ale i nowe odkrycia ciągle się zdarzają!

Klęska urodzaju

Park Archeologiczny w Pompejach jest słynny do tego stopnia, że jest to aż niebezpieczne. Wszyscy chcą zobaczyć to starożytne miasto, odwiedza je 2,5 mln ludzi każdego roku! Doszło do tego, że w 2001 roku zostało wpisane na listę zagrożonych obiektów światowego dziedzictwa. Po tym zamknięto w celu renowacji aż 45 z 70 najważniejszych budowli. Sytuacja się poprawiła, ale prace trwają. I pewnie będą trwały wiecznie, bo utrzymanie takiego kawałka historii wymaga ciągłych starań 🙂

My zwiedzaliśmy Pompeje w styczniu i polecamy – nie jest gorąco i nie ma tłumów.

Pompeje to nie jedyne miasto pogrzebane wybuchem Wezuwiusza. Pozostałe to mniejsze i mniej popularne Herkulanum, Stabie, Oplontis (obecnie w granicach miasta Torre Annunziata) i Boscoreale.

Z wymienionych miast Herkulanum często bywa wskazywane jako alternatywa dla Pompejów. Zakonserwowane błotem wulkanicznym zachowało się w lepszym stanie niż Pompeje, ale jest 10 razy mniejsze – większości starożytnego Herkulanum nie można obecnie odkryć, bo skrywa się pod współczesnymi budynkami. Do Herkulanum można dojechać z Neapolu pociągiem (też Circumvesuviana), a zwiedzanie połączyć z wejściem na Wezuwiusz.

Pozostałe to mniejsze, czasem tylko pojedyncze wille położone w niedużej odległości od Pompejów, więc jeśli ktoś podróżuje samochodem lub lubi długie piesze wycieczki, to można wyznaczyć sobie taką trasę uzupełniającą.

Na listę UNESCO wpisane są Pompeje, Herkulanum i Willa Oplontis.

Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *